Kapliczka Świętego Ducha

Przy zbiegu dawnych ulic Małogoskiej i Bizorędzkiej stała sobie kapliczka o prostych i raczej - jak mi się wydaje - w naszym rejonie rzadko spotykanych kształtach. Z całą pewnością była już w czasie I wojny światowej, bo pierwsze zdjęcie jakie posiadamy w swoich zbiorach wykonano ok. 1915r.

Jest to niewątpliwie miejsce szczególne, ponieważ związane z prapoczątkami naszej miejscowości. W dokumencie jaki posiadamy napisano bowiem: 879r. Istniała wieś Brzeźnica nad rzeką tego nazwiska i kościół drewniany na „Św. Duchu”.  Jako że Chrzest Polski miał miejsce w roku 966 (X wiek) nasz kościółek stał tu już 87 lat wcześniej, w IX wieku - czy to możliwe?

Według informacji, jakie udało się potwierdzić, kapliczka stoi w miejscu dawnego cmentarza. Świadczyłyby o tym liczne kości i czaszki, jakie wykopywano w tym rejonie w latach 30-tych, 60-tych i w roku 2012, podczas prac ziemnych przy rozbudowie drogi.

W latach sześćdziesiątych ówczesny proboszcz parafii Św. Trójcy, ksiądz Piotr Styczeń, staranie zebrał szczątki wykopywane i pochował we wspólnym grobie.

Według sprawozdania z prac archeologicznych przeprowadzonych w roku 2012, cmentarz w tym rejonie funkcjonował funkcjonował od ok. XVI wieku, ale najstarsze groby datuje się nawet na wiek XI.

Kilka lat temu kapliczkę rozebrano i przekazano do renowacji. Ogromne drzewa rozsadzające kapliczkę zostały wycięte, teren pięknie uporządkowano. Po jakimś czasie kapliczka powróciła z renowacji, na miejscu została zmontowana, była nawet stosowna uroczystość, wszystko jest teraz piękne i nowe... Właśnie - nowe, bo jakoś tak „przy okazji”, ze starego zwieńczenia kapliczki nie pozostało już NIC prócz postumentu. I pomyśleć, że stara Kapliczka przetrwała co najmniej dwie wojny i i tzw. komunę...

 

P.S.
Kiedy pisałem ten tekst zapomniałem imienia księdza Stycznia. Sięgnąłem więc do książki „Parafia Trójcy Świętej w Jędrzejowie na tle dekanatu” Waldemara Kowalskiego i Daniela Olszewskiego. Książka otwarła mi się na... współczesnym zdjęciu kapliczki Św. Ducha, ostatnim jakie znam, przedstawiającym kapliczkę przed renowacją (fot. z prawej). Nawet nie pamiętałem, że jest tam takie zdjęcie. Bardzo ciekawy „przypadek” - nieprawdaż?

zobacz galerię świątynie i kapliczki

opracowanie: Krzysiek Maziarz

Więcej w tej kategorii: « Tajemniczy dworek JA tu byłem »