Ofiary zbrodni niemieckich w powiecie jędrzejowskim, w latach 1939 - 1945
Gmina Złotniki
Ofiary mordów niemieckich:
DYBA Jan, lat 50, rolnik z Karsznicy. Aresztowany w lecie 1942r. i przewieziony do gestapo w Kielcach pod zarzutem napisania listu do rodziny w Zagłębiu z pogróżkami pod adresem Niemców. Po trzech miesiącach przyszła wiadomość o śmierci w Oświęcimiu.
SADOWSKI Stanisław, lat 24, rolnik i cieśla z Kanic Starych. 15.08.1943 powracał z pracy z Mniszka i został zastrzelony na szosie wieczorem, bez żadnego powodu, przez niem. straż leśną (podobno za przekroczenie godziny policyjnej).
STĘPIEŃ Kazimierz, lat 46, rolnik z Mniszka. Latem 1944r. jadąc z Jędrzejowa, na szosie w lesie mniszkowskim zatrzymany został przez niem. straż leśną i bez powodu pobity tak, że następnego dnia zmarł. W lecie 1944 roku zastrzelony został bez powodu, w tymże lesie, przez niem. straż leśną, szewc z Sewerynowa pow. koneckiego SKWAREK Franciszek, lat 22, idący z Jędrzejowa do domu.
PAZERA Leon, lat 49, rolnik z Lipnicy. W okresie żniw 1944, będąc w Jędrzejowie, rozpoznany został przez jakiegoś volksdeutscha jako partyzant. Aresztowany przez policję niem. został w tym samym dniu rozstrzelany koło cmentarza w Jędrzejowie.
KOZIOŁ Stefan, lat 20, rolnik z Lipnicy. W drugiej połowie sierpnia 1944r. zatrzymany został przez patrol policji niem. we wsi Żarczyce Duże, gm. Węgleszyn. W czasie rewizji osobistej znaleźli Niemcy przy nim tajną gazetę polską. Za to szef gestapo w Jędrzejowie skazał go na śmierć. Po 5 dniowym pobycie w areszcie jędrzejowskim, został on rozstrzelany koło cmentarza jędrzejowskiego.
W sierpniu 1944r. zastrzelili Niemcy w Złotnikach 20 Cyganów (3 mężczyzn, reszta kobiety, dzieci i niemowlęta). Zwłoki pochowano w lasku „Niwa”.
W nocy 23 listopada 1944r. większy oddział niemiecki otoczył Złotniki i nad ranem rozpoczął aresztowania osób, podejrzanych o należenie do tajnej organizacji wojskowej. Oddział prowadził konfident, który posiadał dokładne informacje o „działalności grupy konspiracyjnej w Złotnikach. Miał on się nazywać Kaszuba i pochodzić z Pomorza. Po aresztowaniach i dokonywanym przy tym rabunku, doprowadzano więźniów po błocie do aut (niektórzy z nich byli boso i w bieliźnie). Po śledztwie, w czasie którego znęcali się gestapowcy nad uwięzionymi, szef gestapo w Jędrzejowie skazał na śmierć 16 osób. Wyrok wykonała policja niemiecka w lesie mnichowskim (gmina Brzegi) w dniu 3 grudnia 1944r.
Straceni zostali mieszkańcy Złotnik:
ZBIERSKI Antoni, lat59, burmistrz Złotnik, wysiedlony urzędnik z Poznania.
JANKOWSKI Władysław, lat 55, urzędnik pocztowy, wysiedlony (podano też zawód: celnik Straży Granicznej).
KOWALSKI Michał, lat 45, doktor med., ewakuowany z Warszawy.
KOŁODZIEJSKI Piotr, lat 54, emeryt policyjny.
SZAREK Stanisław, lat 27, student med.
PĘKALA Józef, lat 27, pracownik gminy.
JAKUBCZYK Witold, lat 25, prac. gm.
PRAWDA Genowefa, lat 31, sklepikarka.
BUCZKOWSKI Stanisław, lat 38, kierownik mleczarni. Aresztowano go wraz z dwoma córkami które bite były przez gestapowców w czasie śledztwa. Wysłane później do przymusowych robót leśnych, uciekły.
SZCZEPAŃCZYK Jan, lat 50, woźnica poczt.
SZCZEPAŃCZYK Jerzy, lat 19, uczeń szkoły powszechnej.
SZAREK Andrzej, łat 40, rolnik ze Złotnik.
KARKOCHA Piotr, lat 63, rolnik ze Złotnik.
ŁATAŚ Bolesław, lat 22, rolnik ze Złotnik.
ZYGAN Wincenty, lat 36, rolnik ze Złotnik.
KOWALCZYK Jan, lat 40, rolnik ze Złotnik.
Zwłoki ofiar, pochowane na miejscu egzekucji, ekshumowano 15.03.1945r. na cmentarz w Złotnikach (Zygana i Kowalczyka do Rembieszyc, Kołodziejskiego do Nagłowic, Jakubczyka do Korytnicy). Zasługuje na podkreślenie fakt, iż wśród straconych uczestników podziemnej akcji zbrojnej znajdujemy przedstawicieli wszystkich zawodów: są rolnicy, pracownicy umysłowi, kupcy, lekarz, student. Cały Naród stanął do walki z najeźdźcą.