O czym mówią mapy

img

Rozwinięta orientacja przestrzenna jest jedną z najbardziej pożądanych ludzkich cech i to niezależnie od czasów i miejsca. Można przypuszczać, że niemal równocześnie z wiedzą na ten temat pojawiła się potrzeba utrwalenia i przekazania owej wiedzy. W sensie technicznym sposób dokumentowania znajomości  terenu ewoluował przez setki lat ale można podejrzewać, że protoplastą dzisiejszej mapy był rysunek na piasku, z racji powszechnej dostępności i prostoty zastosowania.

Przebogate dzieje kartografii złączone są nierozerwalnymi więzami z odwieczną skłonnością człowieka do podróży, poznawania świata i odkrywania jego tajemnic. Krótkie omówienie niektórych cech historycznych map naszego regionu, to zaledwie maleńki fragment możliwości, jakie daje ten sposób pokazywania świata. Wypada też wspomnieć, że istnieje specjalna grupa map wyjątkowo mocno rozpalających wyobraźnię - to mapy pokazujące drogę do ukrytych skarbów.

Początkowo związek rzeczywistych kształtów i rozmiarów obszarów, jakie pokazywano przy pomocy mapy, był raczej symboliczny. Mimo najlepszych chęci pierwszych kartografów metody rozpoznania, pomiarów i odwzorowania terenu dopiero się rozwijały, więc tam gdzie nie starczało wiedzy posługiwano się wyobraźnią... i czasem tak jest do dzisiaj :) Ciekawe jest to, że niemal od początku rozwoju kartografii starano się pokazać teren nie w dwóch lecz w trzech wymiarach. Na mapach pokazywano nie tylko wielkość i kształt w obszarze długość / szerokość ale umieszczano tam również informacje dotyczące wysokości obiektów. Zadanie nie jest proste, bo ciągle mamy do dyspozycji płaski, dwuwymiarowy arkusz papieru, więc pierwsze kilkaset lat kartografii było zarazem poszukiwaniem sposobu umiejscowienia na mapie wszystkich ważnych informacji.

img

Na fragmencie mapy „Carta Marina” z 1539 roku, której autorem jest Olaus Magnus, widzimy nie tylko zarysy lądów czy wysp, ale także góry i symboliczne przedstawienie mieszkańców mórz i lądów. W tym okresie mapy były bardziej kolorowymi obrazami niż rzeczywistą pomocą w nawigacji.

img

Problemy związane z poprawnym kartowaniem widać wyraźnie przy próbach tworzenia planów miast. Ulice na planie Londynu (John Ogilby, 1675 rok) przedstawiono, jako osobne ciągi komunikacyjne, zaznaczając miejsca skrzyżowań i opisując miejsca charakterystyczne.

img

Sto lat później (jakże łatwo to dzisiaj przeskoczyć), na mapie z 1750r. widać już wyraźne zmiany w metodach obrazowania, jak również postęp precyzji kartowania map, wypracowano także lepsze metody pokazywania obszarów wzniesień. Zapotrzebowania na mapy gwałtownie rosło, zwłaszcza na terenach objętych działaniami zbrojnymi, drukowano więc mapy w coraz to większych nakładach. W każdym z kolejnych fragmentów mapy warto zwrócić uwagę na pisownię nazw miejscowości, aby zobaczyć jako się zmieniały... lub jakie błędy popełniali twórcy map.

img

Powyżej fragment ciekawego reprintu mapy Województwa Krakowskiego w okresie Sejmu Czteroletniego 1788-1792 (wydawnictwo WIG 1929r.). Na mapie zaznaczono między innymi rozbieżność granic administracyjnych (kreskowanie czerwone) i granic diecezji (kreskowanie granatowe).

img

img

W treści map możemy odnaleźć mnóstwo ciekawych informacji, na przykład znaczenie szlaków komunikacyjnych danego obszaru. Obok fragment tzw. Karty Pocztowej Królestwa Polskiego z roku 1827. Na mapie widać marginalne znaczenia Jędrzejowa na szlaku komunikacyjnych z Krakowa do Warszawy. Wszelkie wątpliwości rozwiewa lektura „rozkładu jazdy” dyliżansów poczty konnej, na którym Jędrzejów nie występuje, za to z Małogoszcza można się było bez problemu dostać do Krakowa a dalej do „Galicji, Węgier, Czech, Austryi etc.”. Przyzwyczajeni do oceny rangi naszego miasta z pozycji teraźniejszości z trudem przyjmujemy to do wiadomości :)

imgKonstrukcja dobrej mapy umożliwia między innymi pomiar odległości, z racji istnienia tzw. podziałki czyli skali mapy. Po prawej stronie rosyjska mapa naszych terenów z roku 1839, tzw. „trzywiorstówka”. Trzy wiorsty terenu zobrazowanego w jednym calu mapy oznacza w praktyce skalę mapy 1:126.000. Mapa jest dość dokładna o czym przekonałem się, nakładając na nią trasy przejazdów rowerowych zarejestrowane przy pomocy GPS. Trasy leżą na mapie zadziwiająco dokładnie, co wzbudza zrozumiały szacunek dla kartografów z tamtych czasów.

img

Kolejna mapa z roku 1846, która nosi nazwę Karta Pocztowa i Przemysłowa Królestwa Polskiego (z prawej strony) pokazuje, że szlak komunikacyjny z Krakowa w kierunku Warszawy zmienił swój bieg i wiedzie przez Jędrzejów omijając Małogoszcz. Tak to właśnie historia kołem się toczy...

imgFragment mapy z roku 1900 wyd. Reymann (z lewej) pokazuję głównie dla ciekawej pisowni niektórych nazw miejscowości. Mapa jest niestety mało dokładna, np. gołym okiem widoczne jest znaczące przemieszczenie na wschód drogi wiodącej do Jędrzejowa od strony południowej.

Na przełomie XIX i XX wieku zmieniono w kartografii między innymi sposób pokazywania wysokości terenu. w miejsce kreskowań, które pokazywały wzniesienia ale nie pokazywały samych wartości wysokości terenu wprowadzono tzw. poziomnice, jako linie łączące punkty o jednakowej wysokości. Poziomnice zwane też warstwicami funkcjonują w kartografii i geodezji do dzisiaj. W kolejnych dekadach wzrasta również znacząco precyzja zarówno pomiarów jak i odwzorowanie terenu na mapach.

Smutnym faktem jest to, że ten rozwój kartografii najlepiej stymulują wszelkiego rodzaju konflikty zbrojne. Ale to przecież nic nowego - tak jest najczęściej, że wynalazki powstają najpierw dla potrzeb wojska i testowane są masowo na polach bitwy, a tylko niekiedy i nieliczne przystosowuje się później dla potrzeb społecznych.img

imgPo lewej stronie rosyjska mapa z roku 1914 z okolic Nidy (Borszowice, Rębów, Podgózd, Korytnica, Kotlice) zawiera już informacje o wysokości tereny opisane poziomnicami, jak również wiele standaryzowanych symboli topograficznych, np. las, tereny bagienne, zwarta zabudowa i inne.

 

W okresie pierwszej wojny światowej tereny wzdłuż Nidy przez długi czas były jednocześnie linią frontu, stąd oczywiste zapotrzebowanie wojska na dobre mapy. Współcześnie, dzięki dobrej skali, taka mapa może być na przykład przedmiotem analiz porównawczych.

Mapa K.u.K. (Kaiser und König Austro-Węgry) z prawej strony, prócz nazwy podstawowej miasta Jędrzejów pokazuje jeszcze nazwę w zaborze rosyjskim (wersja fonetyczna).

Jest to jedna z dokładniejszych map naszego terenu, jakie udało się dotychczas odnaleźć. Dokładność mapy pozwala zorientować się już lepiej w stopniu urbanizacji miasta, zaznaczono na mapie ważniejsze zakłady no i oczywiście wybudowaną pod koniec XIX wieku linię kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej.

img

To właśnie powstanie kolei spowodowało późniejszy szybki rozwój miasta w stronę zachodnią. W ten sposób Klasztor Cystersów przez lata oddalony od miasta stał się jego częścią. Ze względu na wspomnianą dokładność mapa stała się swoistym wzorem dla wielu następnych, powstających w kolejnych latach.

Z tego samego roku pochodzi rosyjska mapa guberni kieleckiej (z prawej) na której widać nazwy miejscowości pisane cyrylicą. Skala mapy jest dużo wyższa a więc odpowiednio dokładność mniejsza.

 

Poniżej z lewej strony fragment mapy, pokazującej budowlane zniszczenia wojenne byłego Królestwa Kongresowego. W naszym rejonie najwięcej szkód powstało na obszarach wzdłuż linii frontu, po obu stronach rzeki Nidy. Jest to jedna z pierwszych map tematycznych naszego regionu, powstała w wyniku  zapotrzebowanie na konkretne informacje o terenie, inne niż te zazwyczaj zamieszczane. Można przypuszczać, że posłużyła między innymi do oszacowania wartości zniszczeń i nakreślenia głównych kierunków odbudowy kraju po wojnie.

img        img 

imgPowyżej z prawej strony ciekawa mapa sieci kolejowej Rzeczypospolitej. Zobaczmy jak mocno rozbudowana była sieć kolei wąskotorowej. Również i ta mapa może służyć do oceny zniszczeń, ale w drugą stronę na osi czasu. Do dzisiaj w naszym regionie pozostał czynny jedynie niewielki fragment „wąskotorówki”, od Jędrzejowa do Pińczowa.

 

Kierunki urbanizacji powiązane są ściśle z ciągami komunikacyjnymi - drogami i kolejami, co pokazuje mapa z roku 1936 (wydawnictwo WIG). Mapa pokazana powyżej jest dowodem na burzliwy rozwój miasta w dwudziestoleciu  międzywojennym, szczególnie od centrum w kierunku zachodnim. Warto czasem popatrzeć na stare mapy aby uzmysłowić sobie, że nasi przodkowie byli bardziej przedsiębiorczy, niż nam się na ogół wydaje.

imgZ prawej strony unikalny plan miasta Jędrzejowa 1:5000 z czasów II wojny światowej (wyd. niemieckie). Zwracają uwagę nazwy ulic zmienione przez okupanta w ten sposób, aby wyeliminować akcenty narodowościowe, np. ul. 11 Listopada (Główna), ul. Żwirki i Wigury (Zielona), ul. 3 Maja (Długa) itd.

Jeśli chodzi o układ jędrzejowskich ulic pozostał w zasadzie bez zmian do dnia dzisiejszego, prócz Rynku, na obszarze którego skonstruowano ukośny ciąg, łączący trasę od strony Krakowa (ulica Wodzisławska) w stronę Warszawy (ulica Kielecka). Na planie miasta pokazano również rozlokowanie ważniejszych instytucji z tamtego okresu.

imgOstatnia z prezentowanych map (po lewej) pochodzi również z czasów wojny. Jest to sowiecka mapa topograficzna 1942r. Ciekawostką są nazwy opisane cyrylicą, między innymi w lewym dolnym rogu widać rosyjską pisownię nazwy naszego miasta.

 

Artykuł ten powstał głównie po to, żeby pokazać jak wiele ciekawych informacji można uzyskać przeglądając materiały, które są już dzisiaj powszechnie dostępne. Uważna analiza map prowadzi często do zaskakujących wniosków a zdobyta w ten sposób wiedza pozostaje w głowie na długo...

źródła:materiały własne portalu Andreovia.pl

opracowanie: Krzysiek Maziarz

Więcej w tej kategorii: « 1822 Rejestr m. Jędrzejowa JW Radio »