Biblioteki

Krajanko, a literatura okresu socrealizmu? Taka też, bez wątpienia, trafiła do bibliotek powiatu jędrzejowskiego...

Dodam, że niezwykle barwny czas 1944-1947 rewindykacji zbiorów podworskich i utworzenia z większości z nich Publicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Kielcach
( 18.XII 1945 r.) przybliżył nam Stefan Iwaniak.
Otóż zabrano 55 000 woluminów ( w tym 6000 starodruków!). Składowane w największej sali budynku pod arkadami przy pl.Partyzantów książki inwentaryzowali pracownicy Muzeum Świętokrzyskiego, dokąd z kolei trafiały dobra ruchome z dworów ( ale nie rozwijam, bo to wątek Markowy ) .

Stefan Iwaniak, Księgozbiory podworskie województwa kieleckiego w latach 1944-46, w: Rocznik Biblioteki Narodowej, t.XI, Warszawa 1977.

Widząc jak marnieją skarby kultury w postaci starodruków używanych do podpałki, do akcji ruszył spontanicznie Stefan Styczyński, artysta malarz (z Pińczowa ?)
Zorganizował sobie pomocników do dźwigania.
Przewoził te 6000 tomów z Chrobrza do Kielc z przeładunkiem. To był prawdziwy horror
Książki luzem, a było tego 20 ton. Najpierw furmankami do kolejki. Ruszyła. Brakło węgla, więc odkryty skład miał dobowy przestój, a tu kwiecień - plecień 1945 roku.
Wreszcie przeładowano z kolejki wąskotorowej na wagony normalnotorowe. Skąd kryte wagony? Tu wkracza z niezbędną pomocą radziecki komendant.
Gdzie przeładowywano książki ?

Rozwijaj rozwijaj ale nie tu to nie ten temat. Rób tak żeby było wiadomo o co chodzi ,Nie zamierzam utrudniać tu komukolwiek wypowiadania... się pod warunkiem że będzie to na temat i zrozumiałe

Pisałam o S.Styczyńskim-działał na Ziemi Jędrzejowskiej z ramienia Muzeum Świętokrzyskiego, jednak tu to powiat pinczowski?

Krajanko co ma pałac w Chrobrzu do Jędrzejowa i okolic ? Deszno Łosia owszem to Ziemia Jędrzejowska a Chroberz Wielopolskich , Może to że ten magnat miał tez majątki w naszej okolicy które dostał od cara za zdradę ojczyzny .

A nie zagospodarowali go aby później ? Jeśli chodzi o S.Styczyńskiego, to początek jego aktywności przypada już na wrzesień 1944 roku. Zasięg działań zaś obejmował okolice wyszczególnione w notce (z podaniem źródeł, E.Wierzbickiej i J.A.Zaremby):

www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/stefan-stanislaw-styczynski

Nasz Tadeusz też nie czekał na pieczątki , dopiero w trakcie działań uwiarygodniał się jako delegat bardzo ważnych instytucji. Nie dało się inaczej, bo każda chwila zwłoki to wyrwana kartka z jakiegoś cymelium , z którego skręcano jedną "fajkę" więcej.

T.Przypkowski był oficjalnym przedstawicielem MŚ.

"Co ma pałac w Chrobrzu do Jędrzejowa i okolic?" pyta Marek.
Gdyby zechciał zapoznać się choćby z jedną z prac Stefana Iwaniaka , które polecam albo inne dostępne w internecie, łatwo znalazłby odpowiedź na to
i drugie pytanie :
Gdzie odbył się przeładunek 20 ton książek?

To były książki z dworów Łuszczkiewiczów ? ,Różyckich? , Górskich? Nowakowskich? Kielbassów ? piszemy o dworach Jędrzejowskich i książkach z nich zrabowanych a sam portal Andreovia.pl to wirtualne muzeum Ziemi Jędrzejowskiej nie Miechowskiej nie Pińczowskiej