Topic-icon Styczeń 1945

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #41 przez ARS
Replied by ARS on topic Styczeń 1945
Dzięki Marek, że zamieściłeś ten fragment wspomnień Moniki Żeromskiej, bo i pora odpowiednia i sposób "uczczenia" tego dnia godny.
Wcale nie trzeba manifestować i składać biało-czerwonych wiązanek przy pomnikach wdzięczności, które myślę że zniknęły bezpowrotnie, a jak ktoś ma ochotę, to może położyć kwiatka na grobie żołnierza - czerwonoarmisty...szacunek się należy.

Mam też ciekawą opowieść dziadka o wkroczeniu Sowietów, co prawa nie do Jędrzejowa ale pobliskiej wsi i nie wiem czy zamieścić.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #42 przez Marek
Replied by Marek on topic Styczeń 1945
Szczerze to większość tych rusków to byli ciemni żołnierze którzy tak naprawdę byli ofiarami stalinowskiej propagandy.I nie wiedzieli za co walczą.Więc może warto zapalić tą świeczkę.Nie musimy się do nich upodabniać. Ale nie słyszałem o żadnej takiej mogile w naszej okolicy ;D

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 3 miesiąc temu #43 przez ARS
Replied by ARS on topic Styczeń 1945
To wspomnienie opowieści rodziny, a szczególnie dziadka o dniu kiedy do wsi wkroczyli Sowieci.


Po południu płynąca lawa ludzka od strony Mokrzka i Gozny przerzedziła się, przemieszczała się już niespiesznie. Była to hałastra. Prawie nieuzbrojeni ludzie wyglądali bardziej na maruderów niż na rwących się do boju gierojów.Pod wieczór dociągnęli do wsi i zatrzymali się, faktycznie zmęczeni, dobrze uzbrojeni żołnierze razem z dowództwem. Byli to pewnie ci, którzy wcześniej brali udział w bezpośredniej walce z Niemcami o przeprawy na Nidzie. Wszyscy pokładli się i poprzysiadali tam gdzie stali-na gołej zmarzniętej ziemi. Do chałupy dziadków wtargnęło paru żołnierzy z pepeszami a za nimi naczalstwo, które podjechało łazikiem. Naczalstwo rozsiadło się przy stole, na którym postawili radiostację, reszta mołojców rozlokowała się blisko pieca, wyciągając machorkę na skręty.

Radiotelegrafista podłączył kable do radia, jeden wetknął pod próg w glinianą polepę i zaczął wrzeszczeć do słuchawki: - Stalin, Stalin, Stalin! Tu pabieda, tu pabieda! Kiedy już prawie ochrypły nawiązał łączność, wyrwał mu słuchawkę dowódca i ten dopiero rozpoczął rozgawor zapewne z oficerem wyższym rangą, bowiem prężył się i powtarzał często „tak toćno”, często wtrącając „job twoju mać!”. Po zakończeniu „rozgawora” oznajmił z szerokim uśmiechem: - Мы остаемся на всю привлекательность (Zostajemy do odwołania). Mołojcy odkrzyknęli gromko: - Urrra! Urra! Urrrrrra!

Tak oto zostali we wsi przez tydzień, a ogólnie w Polsce na lat 50.

Dziadek usilnie prosił naczalstwo, które kwaterowało w odświętnej izbie, by przykazali sołdatom aby ci nie spalili przypadkiem stodoły i obory, w których się rozlokowali, jako że przecież całą wojnę obejście przetrwało nietknięte i wielką szkodą by było, gdyby na koniec wojny poszło z dymem z powodu machorkowego skręta. Naczalstwo bardzo pijane, pewnie bardziej niż zwykle, bardzo dobitnie i solennie zapewniło dziadka, aby się nie martwił, a w razie czego… rozstrzela się tych, którzy zaprószyli ogień.

Podobno ludność w regionie jędrzejowskim przyjmowała wkroczenie Armii Czerwonej początkowo z radością - wszak dzięki niej kończył się okres wyjątkowo brutalnej i zbrodniczej okupacji niemieckiej. Chociaż zdawano sobie sprawę, że Polska znajdzie się w kręgu sowieckiej dominacji, okazywanie wdzięczności żołnierzom zwycięskiej armii wcale nie było rzadkie. Szybko jednak po pierwszych kontaktach z żołnierzami sowieckimi wdzięczność wyparła niechęć, przerażenie, a później i nienawiść. Przyczyną były rekwizycje, rabunki, rozboje, gwałty, a nawet zbrodnie popełniane przez wojska sowieckie.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
11 lata 1 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #44 przez Marek
Replied by Marek on topic Styczeń 1945

Jako ciekawostkę :-> pragnę dodać ,że na terenie byłej słodowni we wrześniu 39 roku został utworzony obóz przejściowy dla polskich jeńców wojennych .Przebywali w nim min żołnierze SGO Polesie gen Kleberga. :-| przed wywiezieniem do stalagu w rzeszy.

dziś wpadł mi w ręce taki opis

Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #45 przez amk64
Replied by amk64 on topic Styczeń 1945
Witam Panów!

Jeśli chodzi o jednostkę, która mogła stacjonować w 1944 w Gaju (mogę się tylko domyślać, że chodzi o lato-jesień), to trzeba pamiętać o tym, że Niemcy jesienią odesłali wiele jednostek z centralnego sektora frontu na północ i południe, zakładając (fałszywie), że Sowieci nie są zdolni do akcji z lewego brzegu Wisły i zaatakują na skrzydłach - w Prusach Wschodnich i na Słowacji/Węgrzech.

Z IIIPz Korps, Grupy Armii "A" odesłano m.in. 1, 3, 8, 23 i 24 DPanc, oraz 3 i 5 DPanc SS.
Tak więc fakt, że coś stacjonowało w okolicach Jędrzejowa latem lub jesienią 1944, wcale nie oznacza, że brało udział w walkach w styczniu 1945.

Jednostki pancerne, które wzięły udział w styczniowych walkach to 16 i 17 DPanc i 20 Dywizja Grenadierów Pancernych. Jednak wszystkie one przybyły, wycofując się z frontu wschodniego - żadna z nich nie była we Francji.

Zatem owej jednostki trzeba najprawdopodobniej szukać wśród tych odesłanych, wymienionych wcześniej.

PS
504 Schwere Panzerabteilung nigdy nie walczył na terenach Polski. Tu chodzi o 424 Batalion, przemianowany z 501. Jeszcze jako 501 oberwał pod Staszowem w lecie '44, a jako 424 walczył w styczniu '45

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
10 lata 7 miesiąc temu - 10 lata 7 miesiąc temu #46 przez ARS
Replied by ARS on topic Styczeń 1945
"Jeśli chodzi o jednostkę, która mogła stacjonować w 1944 w Gaju (mogę się tylko domyślać, że chodzi o lato-jesień)"

Chodzi o 12 sierpnia 1944. :)


"Witam Panów!" ;)
Też witam, mnie nie musisz panem zwać- jestem po prostu ARS(inicjały- imiona i nazwisko). :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
10 lata 7 miesiąc temu #47 przez amk64
Replied by amk64 on topic Styczeń 1945
Sprawdziłem dalej - ŻADNA z jednostek odwołanych z "naszego" odcinka, również nie przyjechała z Francji. Wszystkie z frontu wschodniego. Natomiast interesującą informację znalazłem przy okazji walk o przyczółek warecko-magnuszewski w sierpniu '44, a propos 19 Dywizji Pancernej:

"W lipcu 1944 roku wycofana z linii frontu i skierowana do Holandii, lecz już w sierpniu 1944 roku ponownie skierowana na front wschodni.

W sierpniu 1944 roku wchodzi w skład 9 Armii i bierze udział w walkach w rejonie Warszawy. Bierze udział w walkach o przyczółek warecko-magnuszewski i w bitwie pod Studziankami, niektóre jej pododdziały wzięły udział w tłumieniu powstania warszawskiego.

W listopadzie 1944 roku wycofana do odwodu OKH stacjonowała w rejonie Radomia, gdzie znajdowała się do rozpoczęcia ofensywy styczniowej w 1945 roku.
"

Co prawda chodzi tu o Holandię a nie Francję, ale jest to jedyna jednostka przybyła w owym czasie (sierpień) z zachodniej Europy.

Pozostaje jeszcze i taka możliwość, że jednostką widzianą w Gaju była któraś z samodzielnych brygad dział szturmowych. Trudno wymagać by przypadkowy świadek odróżniał czołg od działa szturmowego. W tym przypadku w grę mogłyby wchodzić: 201, 210 lub 232 Sturmgeschutz Brigade. Ale dla tych jednostek szlak bojowy jest bardzo trudny do prześledzenia. Wiadomo, że w styczniu '45 walczyły na przyczółku baranowsko-sandomierskim. Co robiły wcześniej - nie wiadomo.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.